-Następnym razem uważaj-odparłem wstając.
-Ja już tak mam...-powiedział ze skruchą.
-Wcześniej cię nie widziałem.-przyznałem-Jesteś nowy?
-Tak. Jestem Alvin, dołączyłem tu razem z bratem-Jasper'em kojarzysz?-spytał się mnie rudawy Husky.
-Nie znam.-zastanowiłem się-Zero. Oprowadzić cię po sforze?
-Tak, ciągle się tu gubię.-przyznał niechętnie.
-Nie dziwie się, te tereny są strasznie duże.-i dodałem-Gdy doszedłem do sfory też się gubiłem. Nie jesteś jedyny.
-Na prawdę?-zdziwił się.
-Na serio.-przyznałem-A teraz chodź.
<Alvin?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz