Uśmiechnęłam się pocieszająco
- Chodźmy, nie zwlekajmy - ruszyłam powoli u boku Quer - Jak to poznać? Też jesteś nowa? - spytałam, gdy zagłębiłyśmy sie z powrotem w las
Suczka przez chwilę milczała, zbierając myśli. Nie musiała odpowiadać, domyśliłam się wszystkiego, jednak siedziałam cicho. Pewnie nie był to dla niej zbyt wygodny temat
- Nie musisz mówić... - powiedziałam cicho, przekrzywiając pysk na prawo.
Spojrzała na mnie z wdzięcznością
- To... jak tu dotarłaś? - spytała
- Mieszkałam u ludzi, jednak gospodarze zmarli gdy miałam rok. Nie miałam pojęcia dlaczego znikli, byłam mała i nie rozumiałam wielu rzeczy, więc uciekłam z ich farmy i zaczęłam ich szukać... - uśmiechnęłam się smutno - No i po jakimś czasie trafiłam tu... Tak z grubsza moja historia - zamilkłam na chwilę, starając się zachować spokój. Nie lubiłam rozmawiać o tym co się już wydarzyło - A jak ty tu dotarłaś?
(Quer?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz