- Mówi, że zostawi nas samych. - przetłumaczyła Sode.
Po tym motyl odleciał.
- Wybierzemy własną jaskinię?
- Najprawdopodobniej musimy. - uśmiechnęła się Yuki i przytuliła się do mnie.
- To chodź, za niedługo będzie zachód. - powiedziałem i pociągnąłem za sobą Sode. - Czas na poszukiwania tej idealnej jaskini!
Zaczęliśmy rozglądać się po różnych jaskiniach. Na razie żadna nie przypadła nam do gustu.
...Zobaczyłem kolejną.. |
- Sprawdźmy ją. - uśmiechnąłem się do Sode. - Może to będzie ta idealna.
- Może..? - uśmiechnęła się Sode.
Weszliśmy do niej. Ściany pokrywał lekki meszek. Jaskinia miała kształt koła.
- Podoba ci się? - zapytałem.
<Sode ♥?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz