Jak ja lubiłam jak ktoś mnie oprowadza. Zawsze odczuwam takie podniecenie. Pokiwałam głową z uśmiechem i ruszyliśmy. Na pierwszy ogień poszło wolne pole. Przebywałam tam czasem ale tylko czasem. Ostatnio byłam tam wczoraj z Alexem (kotem). Pies pokazał co i jak a ja słuchałam z zaciekawieniem. Lubię różnie ciekawe historie. Umiem wysłuchać każdej. Drugi teren do którego dotarliśmy to Przepaść. Pięknie się prezentowała. Na samej górze rosły cudowne drzewa. Niestety jeszcze bez liści. Siedzieliśmy jeszcze chwilę. Wpatrywałam się w płynącą rzekę. Ciekawe jaka to rzeka.
-Alex jaka rzeka przebływa tam na dole.-wskazałam na rzekę która zgrabnie przepływała na dole przepaści.
-To jest rzeka zguby.-uśmiechnął się. Jaka niecodzienna nazwa. Rzeka zguby. No ale nie ma co wybrzydzać. Lepsze to niż jakaś tam Wisła. Słyszałam tą nazwę od mojego przyjaciela Alexa (kota). Nie mogłam uwierzyć ,żeby tak nazwać rzekę. W ogóle nie pasuje do niczego! Trzecim terenem było Blue Cove. Ostatnio jeszcze dziś tu przyszłam. Słyszałam gdzieś ,że to jeziorko utworzone przez rzekę. Rzekę Zguby rzecz jasna. Bardzo mi sie tu podobało choć jak na razie numerem jeden na mojej liście była przepaść. Już po chwili ruszyliśmy na czwarty teren. Była to autostrada. Wiele zwierząt tu ginie. Przejeżdzają tu z wielką prętkością auta. Nikt nie jechał to wyszłam na środek. Jakoś tak już mam. Alex zaczął sie wydzierać ,że jedzie ciężarówka. Szybko uciekłam ze środka jezdni.
-Mogłaś się zabić!-krzyknął zły. Ja zaś zrobiłam smutną minkę a pies szybko mi wybaczył. Nie podobał mi się ten teren. Wszędzie spaliny. Psuło to uroki naszych pięknych terenów! Jak mogli takie coś wybudować?! Piątym terenem sfory był Red Rock. Siedziba alf. Na razie była tylko jedna alfa czyli Max. Nie mogliśmy tam wejść bo pewnie jest tam alfa. Jeszcze przez chwile wpatrywałam się w ten dar natury. Piękności! Natomiast szóstym terenem był most nad rzeka zguby. Chciałam go obejrzeć z bliska lecz Alex mi zakazał. Zrezygnowana obserwowałam go z odległości 2 metrów. Za daleko jak na mnie. Bardzo mi się podobał. Ale jest jedna wada tego cudownego mostku. Wybudowali go ludzie. Jak szkoda...Siódmym terenem to była Ścieżka Miłości. Piękne kamienie. Piękne wszystko. Przeszłam przez ścieżkę 15 razy. Alex stał i się przyglądał do czasu...Złapałam go za łapę i kazałam mu iść za mną. Zadowolony pies przeszedł ze mną 5 razy. To będzie mój numer 2 na mojej liście. Mostek zguby może być numerem 3. A co mi tam.. Teraz jaskinie! Jak bardzo się ucieszyłam na ta wieść! Jaskinie jaskinie jaskinie! Wybrałam średniej wielkości idealną dla mnie. W środku był niewielki strumyczek. Teraz naszedł czas na teren numer 9. Prastary Doradca. Ładne drzewko. Jest to najstarsze drzewo na terenach CD. Posiedzieliśmy jeszcze chwilę pod nim. Może rozwikła mój problem? Numerem 10 czyli 10 teren to była Mroczna Puszcza. Nie bałam się wejść ale po prostu nie chciałam..No dobra...bałam się i co? Alex zaoszczędził mój strasz i przeszedł do terenu 11.Pinky. Różowo i cudnie. Tak jak ja to lubię..Hm..Przechadzałam się po tym cudnym terenie nie dość długo bo Alex mnie wołał dalej. Kolejny czyli 12 Jezioro Lodu. Pięknie zlodowaciałe jeziorko.
-Podoba ci się?
Alex rozpisałam się że ho ho xD
Teraz mam problem, bo nie wiem co odpisać...
OdpowiedzUsuń~Alex
Zadałam na końcu pytanie :*
Usuń