[...] "i spojrzała na nas po raz ostatni" [...] |
-Jednakże to co zrobiła było niegodne suczki. Nigdy nie sądziłem, że dama może dopuścić się czegoś tak wstrętnego i brudnego!- oburzyłem się.
-Chyba jeszcze mało wiesz o tym świecie...- westchnął rottweiler. Spojrzałem na niego pytająco. Wiedziałem, że niektórzy potrafią być doprawdy okrutni, natomiast nie spodziewałem się czegoś takiego po suczce!
-Więc... Co teraz?- spytałem. Dancelot spojrzał na mnie jakby nie wiedział co począć. Zamyślił się po czym otworzył pysk, by widocznie coś powiedzieć. Zamieniłem się w słuch.
Dancelocie?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz