(...) przyglądał się bacznie jeden jeleń (...) |
- Dość ważne. Gdzie idziemy? - powiedziałem rozglądając się na wszystkie strony. Po chwili zamyślenia coś mi przyszło do głowy. - Już wiem gdzie. Na Wolne Pole.
- Gdzie? - spytała Kaja jakby na chwilę się wyłączyła.
- Na Wolne Pole. - rzekłem.
~Chwilę potem~
Doszliśmy w wybrane przeze mnie miejsce. Na polu pasło się mnóstwo łani, którym bacznie przyglądał się bacznie jeden jeleń. Nie wiem co one mogły jeść przecież śnieg dopiero topnieje. Jadły najprawdopodobniej korzonki. Jeleń chyba nas zauważył, bo zaczął uciekać. Łanie zaczęły mu się przyglądać. Po chwili wróciły do zajadania korzeni. Samiec stanął i zaczął dalej patrzeć czy łanią nic nie zagraża.
- Kaja...
- Co?
- Co ty na to, żebyśmy zapolowali?
< Kaja? >
Alexiu napisaj coś do Nuki *u*
OdpowiedzUsuńNapiszę, nie jutro, bo nie mam już dostępu do laptopa.
OdpowiedzUsuń~Alex