-Acha-sapnęłam ponurym głosem.
-Przesłyszałaś się czy co?-spytała podenerwowana suczka.
-Daj mi spokój-mruknęłam spuszczając głowę.
-Zaczynasz mnie irytować-oznajmiła rozgniewana suczka.
-Głucha jesteś?-spytałam patrząc złowrogo na sunie.
-Pff-mruknęła znudzona.
-Jeśli masz zamiar mi tu robić ''Pff'' to radze ci iść-oznajmiłam złowrogo.
-Bo co mi zrobisz?-spytała ze śmiechem.
-Odejdź!-krzyknęłam patrząc na suczkę.
-Wzajemnie-uśmiechnęła się.
Suczka wkurzyła mnie.Wzięłam królika a następnie rzuciłam nim w pysk suki.Nagle włączył się we mnie ''tryb bojowy'' ,moje zmysły się wyostrzyły.Zdenerwowana wskoczyłam na suczkę.Miałam ochotę ją rozerwać na strzępy.Nie poznawałam samej siebie.
-Czego nie rozumiesz w słowie ''Odejdź''!?-spytałam drąc się na suczkę.
Zeskoczyłam z niej szybko.Wtuliłam się w swój własny ogon i zaczęłam ronić łzy.Suczka widocznie się tym przejęła iż zaczęła zadawać pytania...
<Spirala?>
Tak,tak wiem...wena mnie ROZRYWAŁA od środka jak to pisałam T_T
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz