Imię: Sanarion
Zdrobnienie: San, ale woli pełne imię, ale jeśli już mówisz to lepiej mów mu Sisco
Płeć: Pies
Wiek: 3 lata
W hierarchii: Wojownik
Charakter: Ha! Ha! Zapraszam do lektury! Sisco to dość zrównoważony i
żywiołowy pies. Ogółem jet miły i pomocny. Zabawny i wyrozumiały. Za
rodzinę lub najbliższych skoczyłby w ogień. Rzadko ma złe dni. Zazwyczaj
dopisuje mi dobry humor. Szybki, silny i zwinny. Mądry i inteligentny.
Nie ma dla niego rzeczy niemożliwych. Aby osiągnąć cel może iść nawet po
trupach, aby zdobyć to co chce. Zawsze dąży do zamierzonego celu, przez
co czasem lubi łamać zasady. Uparty i trochę ciekawski. Odważny i
roztropny. Zastanowi się dziesięć razy zanim podejmie jakąś ważną
decyzje, lecz jak nie treba to leci na żywioł i to jet chyba jego wada.
Niegdy nie żałuje podjętych decyzji. Dla ukochanej będzie troskliwym i
czułym partnerem, będzie o nią dbał i ją kochał, chociaż wątpi aby
kiedyś kogoś znalazł. Opiekuńczy i odpowiedzialny. Jest marzycielem.
Lubi odlecieć sobie czasem w krainę wyobraźni. Docenia to co ma.
Potrafi być arogancki i zarozumiały w stosunku do psów. Uwielbia
przeżywać przygody, nie umie długo usiedzieć w miejscu. W bardzo
wyjątkowych sytuacja jet elegancki i poważny. Szczery do bólu. Jest
świetnym pocieszycielem i przyjacielem. Nigdy nie spieszy się ze
zwolnieniem jakiegoś ważnego zadania, bo wie, że liczy się jakość, a nie
czas w jakim to zrobi. Jest dokładny. Jest lekko stuknięty, ale w
pozytywny sposób. Bardzo prekonujący pies. Chyba to wszystko.... a nie!
Jego najważniejsza cecha i motto za jednym razem- nigdy nie udaje kogoś
kim nie jest!
Motto: "Nigdy nie udawaj kogoś kim nie jesteś!"
Lubi: Lubi pozytywnie nastawione psy do życia. Nie niańczące się. Potrafiące osiągnąć swój cel.
Nie lubi: Nie lubi psów które się mażą i chcą aby cały świat się kręcił wokół niej.
Umiejętności: Dobre pływa i walczy. Jest silny i zwinny oraz szybki. Jego niezbyt mocną stroną jest wspinaczka.
Wygląd:
- Rasa: Owczarek Belgijski Malinois
- Maść: Płowe
-Wysokość: 60 cm
Ciekawostki:
* Uwielbia szczeniaki.
Partnerstwo: Nie myślał nad tym... Pewnie wpadnie mu jakaś w oko lub umrze w samotności
Rodzina: Nie pamięta....
Historia: Urodził się w hodowli. Został sprzedany jako roczniak do domu-
kochającego domu. Lecz pewnego styczniowego wieczoru dom z niewiadomych
przyczyn stanął w płomieniach. On jako jedyny przeżył. Błąkał się dwa
lata. Przez co zdziczał. Trafił do schroniska. Był tam pół roku. Zdążył
znormalnieć i ponownie uciekł. Trafił do sfory Crazy Dogs i ma nadzieję,
że pozostanie tu na długo!
Kontakt: ♥Rose♥
Grr mój Avenger -,-
OdpowiedzUsuńZostał sprzedany jako roczniak, błąkał się po lesie dwa lata, spędził w schronisku pół roku a potem trafił do CD. Wychodzi na to, że powinien mieć 3,5 roku.
OdpowiedzUsuń~~ Angel na fonie (Hiro & River & Lydianne Lucy)
To wgl dozwolone??? No... Gdyby inne ujęcie... Ale Avenger miał identiko! Każcie tej całej Rose to zmienić, bo po prostu mi przykro, gdy na takie coś patrzę.
OdpowiedzUsuń~ Wkurwiona Su, użyje ktoś Su (nawet inne ujęcie) - powieszę.