Nowa suczka - Sanglante Rose!

Imię: Sanglante Rose

Płeć: suka

Wiek: 3 lata

W hierarchii: Obrończyni bet

Charakter: Rose nie jest taka jak się wydaje. Na początku zawsze cham i arogant. Bezwzględna i nie miła. Zawsze stawia na swoim i jest pełna ambicji. Gdy z nią pierwszy raz pogadasz wywnioskujesz że jest ona nie miła i nie sympatyczna. Dopiero potem otworzy się przed tobą jako wesoła,uśmiechnięta suczka. Nie łatwo jest się z nią zgadać ponieważ niektóre słowa wypowiada po francusku. Trudno jest jej czymś zaimponować. Jej czyny są nieraz szalone. Zawsze potrafi wybrnąć z kłopotów choć sposób w jaki to robi może być nieco dziwny.

Motto: Trzeba żyć tak aby po twojej śmierci niebo płakało

Lubi:

- spacery

- podróże

- śmiać się(rzadko)

- jesień

- odważne psy

Nie lubi:

- chłodu

- tchórzy

- gadatliwych psów

- wiewiórek(koty jakoś przejdą)

- gdy ktoś jest smutny z jej powodu

Umiejętności: Rose bardzo szybko biega. Ma wspaniały węch. Szybki refleks. Ma podzielną uwagę.

Wygląd:

- Rasa: mieszaniec

- Maść: brązowo-biały

- Wysokość: 50 cm

Ciekawostki:

- jest rodowitą francuską

- przy pierwszym spotkaniu jej wypowiedz składa się tylko z ,,si"

- zamiast ,,r" mówi ,,h"

Partnerstwo: Miłość...tylko w bajkach

Rodzina:

mama- Rose

ojciec - Salvatro

brat- Jim

siostra-Fran

Historia: Rose urodziła się we Francji. Jej rodzice byli kundlami ale rodowitymi francuzami. Gdy skończyła rok ją i jej rodzeństwo wzięła jakaś kobieta i zawiozła do swojego domu. Potem Jima i Fran dała na prezent swoim chrześnicą. Rose żyła tam spokojnie i w dostatku. Jej pani przywiozła wspaniałego dobermana Jacka(dzeka). Jack zakochał się w San ze wzajemnością. Niestety umarł pod kołami auta. Potem pani zachorowała i wyjechała wraz z suczka do Polski. Tam zmarła. Rose błąkała się po ulicach bez celu. Od psów nauczyła się jak przetrwać. Nauczono ją polskiego tak aby można było ją zrozumieć.Potem znalazła CD i tu została.

Kontakt: Weroncik156