niedziela, 22 lutego 2015

Od Trampa C.D Merci

- Każde oczy mają w sobie coś wyjątkowego. - rzekłem. Suczka uśmiechnęła się, ale nie odsłoniła oczu. Pokiwałem głową. Podszedłem do niej.
- Wyjdź na dwór. - powiedziałem wychodząc z jaskini.
- Czemu? - spytała, ale i tak poszła za mną. Uśmiechnąłem się do siebie. Usiadłem na przeciwko suczki. Musiałem ją prowadzić, by nic sobie po drodze nie zrobiła.
- Zacznijmy od początku... - rzekłem. - Jestem Tramp, a ty? - zapytałem.
- Merci Vous Meiz. Ale mów mi Merci. - powiedziała z uśmiechem.
- Okey. To odsłonisz w końcu te oczy? Bo będziesz ślepa. - zaśmiałem się. Powiedziałbym, że popatrzyła na mnie ze zdziwieniem, ale niestety miała zasłonięte oczy.

Merci?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz