BH pobiegła sprintem nad wodospad. Zacząłem ją gonić.. Lecz na nic. Zmachany usiadłem przy kamieniu. Wywiesiłem jęzor,BH przybiegła do mnie z uśmiechem. Westchnąłem ciężko a BH dogryzła mi:
- Chcesz mnie pocałować że tak wywiesiłeś jęzor??
-Może...-odparłem z tajemniczą miną
Przewróciłem BH a ta śmiała się okrutnie. Poniosłem ,,brew" a ta liznęła mnie, zakochałem się w niej. Nie ma co.. W końcu kiedyś to zrobię nie? Podszedłem do suczki i spojrzałem jej prosto w oczy. BH chciała się wyrwać do zabawy. Westchnąłem:
-BH... Chodzi mi o to że...Ja..
-Ja?-powiedziała z oczami pełnymi nadziei
-Dobra dosyć targowania!-warknąłem-Czy zostaniesz moją...Yhm...Partnerką?
Zwiesiłem łeb. Pewnie uznała mnie za debila..
(BH?:3)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz