sobota, 28 lutego 2015

Od Hope - CD R+

Przez krótką chwilę milczałam, lustrując psa badawczym wzrokiem. Cała sfora aż huczała od nadmiaru plotek na jego temat, szczerze wątpiłam, aby wszystkie psy myliły się co do tego. Z drugiej jednak strony, Rammstein może z sylwetki wyglądał trochę groźnie, ale jak dotąd nie był aż taki zły... Miałam totalny mętlik w głowie, nie miałam pojęcia co mam myśleć o nim. Poruszyłam się nieznacznie, co spowodowało tylko kolejną falę bólu. Na mojej twarzy zamyślenie, zastąpił grymas, cicho jęknęłam. Więcej się nie skarżyłam.
 - Zobaczymy... - mruknęłam pod nosem, unikając jego wzroku
Prychnął i odwrócił się do mnie tyłem. Przez kolejne pół godziny siedzieliśmy, nie odzywając sie do siebie. Nie przeszkadzało mi to zbytnio, jednakże moja ciekawość zwyciężyła i musiałam się spytać:
 - Co się tak właściwie stało? Jakim cudem znalazłam się u ciebie?
Rzucił mi rozbawione spojrzenie
 - Zawsze zadajesz dwa pytania na raz? - odpowiedział pytaniem na pytanie
 - Rzadko mi się to zdarza - obruszyłam się - Odpowiesz wreszcie na moje pytanie? Czy moje próby wyciągnięcia z ciebie czegokolwiek są daremne?
Mogłabym przysiąc, że Rammstein ledwo powstrzymał uśmiech...
(Rammst?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz