Próbowałam, nie patrzeć w oczy suczki ale nie mogłam się powstrzymać. Kiedy podniosłam wyżej, łeb, Dylan patrzyła na mnie z zaciekawieniem.
Po chwili uległam i szepnęłam cicho:
- Mieszkam ... - nie mogłam odważyć się na jakąś większą odpowiedź, bo to nie było w moim stylu.
- Czyli należysz do Crazy Dog`s? - naciskała ciągle suczka.
- Tak ... raczej, tak .. - mruknęłam, spuszczając łeb.
Dylan, próbowała złapać mój wzrok, ale gdy tylko jej się to udało, uciekałam, spojrzeniem, do niewidzialnego punktu.
- Mm ... a, może opowiesz mi trochę o sobie? - spytała nieśmiało, próbując, wydusić coś jeszcze ze mnie.
Zacisnęłam kły, ale powstrzymałam się od warknięcia "Nie, dzięki", bo nie sądzę aby było to kulturalne.
- Ale ... ja .. nie jestem jakaś, ciekawa - spróbowałam się wywinąć, starym sposobem.
Najwyraźniej, dziś nie zadziałał, bo suczka, cały czas, wpatrywała się we mnie, uporczywie.
- Eh ...jestem, Obrończynią Alf, jestem tu od niedawna, mam na imię Renee i ... - po chwili zdałam sobie sprawę, że za dużo mówię jak na mnie i zamilkłam.
<Dylan? xd>
Po chwili uległam i szepnęłam cicho:
- Mieszkam ... - nie mogłam odważyć się na jakąś większą odpowiedź, bo to nie było w moim stylu.
- Czyli należysz do Crazy Dog`s? - naciskała ciągle suczka.
- Tak ... raczej, tak .. - mruknęłam, spuszczając łeb.
Dylan, próbowała złapać mój wzrok, ale gdy tylko jej się to udało, uciekałam, spojrzeniem, do niewidzialnego punktu.
- Mm ... a, może opowiesz mi trochę o sobie? - spytała nieśmiało, próbując, wydusić coś jeszcze ze mnie.
Zacisnęłam kły, ale powstrzymałam się od warknięcia "Nie, dzięki", bo nie sądzę aby było to kulturalne.
- Ale ... ja .. nie jestem jakaś, ciekawa - spróbowałam się wywinąć, starym sposobem.
Najwyraźniej, dziś nie zadziałał, bo suczka, cały czas, wpatrywała się we mnie, uporczywie.
- Eh ...jestem, Obrończynią Alf, jestem tu od niedawna, mam na imię Renee i ... - po chwili zdałam sobie sprawę, że za dużo mówię jak na mnie i zamilkłam.
<Dylan? xd>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz