Wtedy wszystko sobie przypomniałam...
-Jejku... ty mi nic nie zrobiłeś!
-No co ty nie powiesz.
-Wszystko pamiętam. Gdy usłyszałam te dźwięki, przeraziłam się, bo przypominały mi o huku, który... a zresztą nieważne.
Kąciki ust Amigo podniosły się.
-Dzięki, że się mną zająłeś.
W jednej chwili zrobiłam się dla niego milsza, dlatego, że głupio mi było przed nim.
Popatrzyłam mu pod nogi...
-Sorry. Głupio wyszło...
<Amigo? xD>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz