- Jak wolisz. - powiedziałem spokojnie - Jeśli chcesz możesz zostać. Ja idę na polowanie. - po tych słowach wyszedłem z jaskini i ruszyłem w las. Szybko upolowałem 3 zające. Nie byłem aż tak głodny, ale same nawinęły się pod moje pazury. Zaniosłem zdobycze z powrotem do jaskini i ujrzałem Negrę leżącą na posłaniu.
- Dzisiaj musisz raczej trochę odpocząć, więc zostanę z tobą przez jakiś czas. Ale jutro powinnaś dać już sobie sama radę, więc rano zacznę już szukać alfy. - Negra lekko się zdziwiła. Przysunąłem do niej bliżej jednego zająca, a drugiego odłożyłem na bok. Wziąłem natomiast trzeciego i zacząłem jeść.
- Nadal zamierzasz tu zostać? - prychnęła suczka
- Jasne, czemu nie. - odparłem i ugryzłem kawałek mięsa - Podoba mi się tu. Poza tym lubię otwarte przestrzenie, więc z chęcią pozwiedzam to miejsce. - uśmiechnąłem się - Pewnie trochę minie nim dojdę do jakiegoś konkretnego miejsca, ale cóż. Lubię spacery. - Negra milczała i co jakiś czas odgryzała kolejny kawałek zająca. W pewnym momencie spytałem:
- Co się właściwie stało wczoraj wieczorem?
<Negra? nie mam weny -,- >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz