Ta brązowa suczka, to zapewne Quer, natomiast czarno-biała husky, zdaje się, iż ma na imię Kaya- zastanawiałem się w myślach. Dostrzegłem, iż dziewczęta obrzucają się śnieżkami.
Bitwa na śnieżki! Ach, to moja ulubiona zabawa z dzieciństwa!- zachwyciłem się, również w myślach. Pomyślałem też, że może jeśli odpowiednio się przywitam, to może pozwolą mi do nich dołączyć? Warto by spróbować.
Podszedłem jeszcze bliżej. Sunie nie zwracały na mnie uwagi i z tą samą radością obrzucały się śnieżnymi kulami. Przyglądałem się im przez chwilę w ciszy, aż w końcu postanowiłem się jednak, jakkolwiek odezwać.
-Witam panienki- powiedziałem donośnym głosem. Dziewczęta zaprzestały bitwy.
-Och... Ym... Cześć- powiedziała nieśmiało, delikatnym jak kwiat wiśni głosem. Był piękny. Uśmiechnąłem się żeby nie zrobiło im się głupio.
-Na imię mi Hiro Azuma, jednakże proszę, byście mówiły mi po prostu Hiro- ukłoniłem się grzecznie i ponownie uśmiechnąłem.
-Ja jestem Kaya, a to Quer- powiedziała uśmiechnięta Kaya,
-Chciałem tylko spytać, czy pozwolą mi panienki dołączyć się do bitwy na śnieżki?- spytałem znów lekko się kłaniając.
Panienki, Quer, Kaya? ^^
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz