Ucieszylem się, że kolejna zbłąkana dusza spotkała sforę, ale eszcze
bardziej cieszyło mnie to, że była to ładna, miła, żywiołowa suczka.
-Chcesz może zwiedzić tereny zanim poznasz członków? Jest ich bardzo wielu...
-Nie, chyba bardziej pragnę poznać osoby, z którymi będę spędzać resztę czasu.
- Oj nie wiem czy będziesz chciała siedzieć tyle... Są nieznosni- zaśmiałem się.
- Naprawdę?- zapytała z niedowierzniem.
- No co niektórzy...
Zwolniliśmy kroku. Zmierzaliśmy ku wolnemu polu gdzie przebywała
najweselsza i najmilsza część CD. Wkrótce ujrzeliśmy Cassie badającą
wytrzymałość nerwów Robbiego. Wkurzony pies próbował się od niej
odpędzić ale.nie dawał rady.
-To jest Cass, moja znajoma. A to Robb i szczeniak Tramp. -Wskazałem
łapą psy. -chwilą moment?! Tramp co ty tu robisz?!-zapytalem zaskoczony.
Trampeczek? XD Robbie? Cassi?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz