Tak. Oto moja nowe życie w Crazy Dogs. Poszłem oblukać tereny sfory. Jak to dobrze że Max był litościwy i mnie przyjął w swoje źycie. Niech tylko teraz wie że nie przepuszczę okazji aby go podroczyć. Choć... Grozi mi to wylaniem więc lepiej nie. Zauwarzyłem jakąś suczkę była czarna i miała długą sierść oraz zaplecione warkocze. Pobiegłem za nią. Na 100% była z Crazy Dogs wyczuwam to.
-Hej! Co tu robisz?! I apropo jestem Autumn Sweet Kiss. Lecz jeśli ci życie miłe mów mi ASK i nie odmieniaj tego!-krzyknąłem za nią.
Suczka odwróciła się i biegła dalej. Nagle zatrzymała się i odparła.
-Ja jestem Lilianna. I ot tak sobie biegam dla twojej wiedzy ASK.
-Ta jasne.... Może przejdziemy się po terenach. Jestem tu nowy.-powiedziałem od niechcenia.
-Ok. Ja też jestem tu nowa i chętnie zwiedzę tereny tej pięknej sfory.-powiedziała suczka.-A i mów mi Liana lub Anna.-dodała.
-Tia.-odrzuciłem i pobiegliśmy razem.
Biegliśmy przez piękne pola i wielkie urwiska. Obok biegła rzeczka więc stanąłem i napiłem sie. Suczka zrobiła to samo.
-Nawet jest fajnie. Nie Liana?-powiedziałem do suczki.
-To samo pomyślałam.-odparła z uśmiechem.
-Co teraz?-zapytałem.
(Lilianna?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz