Pies zaczął mnie badać. Grzecznie czekałam aż zbada mnie całą. Gdy skończył patrzył na jakąś kartkę.
-Masz malutką niedowagę a tak po za tym to zdrowa jesteś jak ryba-uśmiechnął się do mnie
-Dlaczego,ja przecież dużo jem.-zdziwiona popatrzyłam na psa
-A dużo biegasz i ogólnie ruszasz się?
-No tak.-skrzywiłam łeb.
-To już wiemy dlaczego. Spalasz wszystkie kalorie ruszając się. Zwiększ
dawkę codziennego jedzenia i już,po sprawie - dalej wpatrywał się w tą
kartkę.
-Co tam jest?-powiedziałam
-Słucham?Nie usłyszałem.
-Nic tylko pytam Co pisze na tamtej kartce?
-Dużo rzeczy.Twoja metryka,dolegliwości.
-Aha , czy to bardzo ważne?-pytałam niezwykle zaciekawiona.
Robbie?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz