Od Hiro C.D. Lexi

Lexi była kilkadziesiąt centymetrów niższa ode mnie, co wydawało mi się urocze. Śnieg padał coraz mocniej, ale nam to nie przeszkadzało.
Kimże ona może być? Tak... Jest tutaj nowa, to widać, ale skąd pochodzi? Jak się tu znalazła? Chyba trzeba by ją poznać. Nikogo jeszcze tu nie zna, miło, że jestem pierwszy, ale...- nagle Lexi się zatrzymała.
-Lubisz zimę?- spytała wyrywając mnie z myślenia.
-Hę?- nie usłyszałem pytania...
-Czy lubisz zimę?- powtórzyła suczka.
-Och, tak. Uwielbiam! Zima i wiosna to moje dwie ulubione pory roku. Świat wydaje się wtedy być taki piękny. Zimą, jest pokryty białym puchem, natomiast wiosną okrywa się zielenią, a wszystkie organizmy budzą się do życia. W porach roku można dostrzec tyle piękna! Nie uważasz?- uśmiechnąłem się. -Tak wiem... Za dużo mówię- westchnąłem.

Lexi?