Nie miałam z kim pogadać a nie miałam przyjaciół napotkałam psa.
- Jestem Jasper - odparł ciepło
- A ja Factory. Co tu robisz ?- zapytałam z zaciekawieniem
- Hmmmmm nie wiem? - rozmyślał
- Pójdziemy gdzieś ? - zapytałam
- No dobra - powiedział bez entuzjazmu
- To chodź nad jezioro lodu- pobiegłam w strone jeziora
Biegliśmy przez łąki, lasy, pola i góry. Doszliśmy do jakiejś jaskini
była piękna
To było piękne miejsce i bardzo chłodne.
<Jasper? Brak weny >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz