- Jak ty sobie bez nas poradzisz, Snowy...? - Zapytał kręcąc łbem Balto, wilk Alfa miejscowej watahy.
- Będzie dobrze, zobaczysz... - Uśmiechnąłem się do wilka.
Wziąłem głęboki oddech i przekroczyłem granicę pomiędzy terenami watahy a
sfory. Będąc już na tych drugich, niepewnie ruszyłem do przodu. Lekki
truchtem przemieszczałem się po polanie, obserwując biegające wiewiórki.
Ujrzawszy na horyzoncie owczarka niemieckiego, podbiegłem śmiałym
krokiem.
- Hej! - Zawołałem z oddali.
- O, dzień dobry. - Uśmiechnął się lekko.
- Czy to ty jesteś Rambo, Alfa sfory Crazy Dog's? - Zapytałem z ciekawością.
- Tak. Jesteś może zainteresowany dołączeniem.
- Oczywiście.
Rambo przydzielił mi stanowisko atakującego. Opuściłem jego jaskinię.
Idąc po lesie, szukałem dla siebie idealnej jaskini. Nagle, zobaczyłem
umiejscowioną pod skarpą średniej wielkości norę. Nie za wysoką, ale i
nie za niską. Na oko miała 3 na 2 metry. Postanowiłem w niej zamieszkać.
Zacząłem powoli planować co i jak, kiedy nagle, do jaskini wpadła biała
suczka. Spojrzała na mnie zdziwiona.
- Co ty tu robisz?! - Zapytała patrząc na mnie z wielkim zdziwieniem.
- Miałem zamiar tutaj zamieszkać... - Powiedziałem nie wiedząc, o co chodzi suczce.
- Ale tak się składa, że JA tu mieszkam.
< Rose Hope? Możesz dokończyć?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz