- Ej, Stój! Nie chcę Ci zrobić krzywdy! - krzyknęłam, kiedy zauważyłam, że ucieka ze strachem.
Pies powoli zaczął się zatrzymywać. Podbiegłam, zbliżyłam się. Popatrzyłam na uciekiniera. Po krótkim poznaniu się, okazało się, że byłyśmy z tego samego stada. Była to suczka, Blue. Czułam, że możemy się zaprzyjaźnić. Wydawała się naprawdę przyjacielską suczką. Chciałam bardziej ją poznać.
- Długo już należysz do stada? Ja niedawno dołączyłam.. - powiedziałam i uśmiechnęłam się.
<Blue? Przepraszam, że takie krótkie - brak pomysłu>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz