Popatrzyłem na suczkę. Była nieco wychudzona, oczy jej się błyszczały. Czyżby była chora? Jej płowa sierść nie dawała o sobie znać, wtapiała się w tło. Sunia była wyraźnie niedożywiona.
-Witam witam. Należysz do naszej sfory?- zapytałem z uśmiechem zaciekawiony.
-Em.. - zaczęła się jąkać.
-Rozumiem, że nie?
-No nie... ja przybyłam niedawno. Rozglądam się po terenach, bardzo mi się podobają.
-Cieszę się! Nasza sfora rozciąga się na pow. ponad 300 kilometrów więc jest w czym wybierać. Zechcesz dołączyć do Crazy Dogs?
Mówiąc to dostrzegłem zbliżającego się do nas następnego psa.
<Ev.? xD>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz