czwartek, 14 maja 2015

Od Metruma

Chodziłem sobie po lesie nagle zobaczyłem suczkę, Rose Hope.Chciałem dojść i przedstawić się ale martwiłem się jak ona to przyjmie. 
- Może bardziej tak na luzie...- Pomyślałem. 
-Nie tam przecież ona jest Taka piękna może pomyśleć,że jestem jakimś psem z śmietnika...-Rozmyślałem. 
- A może tak dostojnie... 
-Nie tam, a jak się zapyta gdzie mieszkałem to co powiem,że Przeżywam przygodę. 
W końcu sama podeszła do mnie. 
- Hej jestem Rose Hope a ty? - Zapytała. 
Przełknąłem ślinę i postanowiłem,że będę się zachowywał tak jak zawsze. 
- Me..Met...- Nie mogłem powiedzieć zdania i cały się trząsłem. 
- Met? - Zapytała. 
- Nie tam...Metrum. 
- Aha miło mi. 
- Mi też. 
- Może pospacerujemy? - Zapytała. 
- Nie,no jasne. 
Poszliśmy Razem Pospacerować po terenie Sfory... "Tu jest tak pięknie... Ale nie jest piękniej od RH..."- Rozmyślałem stawiając Kolejne kroki po CD...
<Rose Hope? Brak pomysłu na pierwsze op >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz